Na bieżąco:

 

 

 

,,Noworoczne postanowienia" – Lidia Sarata

postanowienia
      Często początek roku przynosi noworoczne postanowienia. Do jednych z tych najbardziej standardowych należy idea zmierzająca do poprawy naszej figury. Postanawiamy, że będziemy ćwiczyć, odchudzać się, prowadzić wyłącznie zdrowy tryb życia. Teraz można skonfrontować plany z rzeczywistością.

  • Dieta - nikt normalny nie wytrzyma na sałacie zbyt długo, kiełki, otręby szybko się nudzą, więc niepostrzeżenie wracamy do starych nawyków i tylko pomiędzy jednym, a drugim kawałkiem ptasiego mleczka przebiega myśl, że to chyba nie tak miało wyglądać.

  • Sport - zima ciągnęła się niemiłosiernie. Z planów na wiosenne bieganie niezbyt wiele zostało. Śnieg stopniał przecież dopiero niedawno. Ćwiczyć można wprawdzie w domu, ale pojawia się lenistwo, które skutecznie uniemożliwia realizację postanowień.

  • Zdrowy tryb życia – lekkie jedzenie, długi sen, czas na relaks, tak miało być… Niestety seriale w internecie zmuszają do spędzania wielu godzin przed ekranem laptopa. Oczy łzawią, kręgosłup protestuje, a chipsy znikają nie wiadomo  kiedy. Z czegoś trzeba zrezygnować, więc z powodu szkoły, która niestety zajmuje bardzo wiele czasu, skracamy sen, wybierając ulubiony serial. Znika więc kolejny element planu.

Myślę, że mamy bardzo słabą wolę. Jeżeli czegoś bardzo byśmy chciały, w tym przypadku schudnąć, to dokonałybyśmy tego. Nie warto stawiać sobie zbyt wygórowanych celów, które bardzo trudno osiągnąć. Jaka wobec tego recepta? Lepiej powoli, ale do celu.

 

Soczysta polszczyzna - Monika Łękawa

polski

   Częstotliwość wylansowanego chamstwa i arogancji, w dzisiejszym świecie młodych ludzi prawdopodobnie jest pewnego rodzaju obroną przed otoczeniem. Młodzi ludzie w odpowiedzi na jakąś uwagę ze strony drugiej osoby, stosują wulgaryzmy, siląc się, by pokazać jak bardzo nie obchodzi ich opinia kogoś innego. Wychowanemu i kulturalnemu człowiekowi ciężko jest odpowiednio i grzecznie zareagować na wulgarną zaczepkę, więc pewnie dlatego jest ona tak często stosowana. Brak szacunku wśród młodzieży mimo wszystko jest dość powszechny, ale wobec ludzi dorosłych przekracza wszelkie granice. Poza tym, nie trzeba wyklinać wszystkich, by okazać sprzeciw względem jakiejś sprawy.
    Doskonale wiem, że i czasem dorośli nie wykazują się zbytnim uszanowaniem wobec nas, młodych, ale to i tak nie daje nam prawa do zniewagi kogoś starszego. Warto czasem odpuścić, zwłaszcza, kiedy dorosły nie ma racji. Nie zawsze nią dysponuje, a szczególnie wtedy, kiedy czegoś nie rozumie, gdyż konflikty wynikają z braku zrozumienia. Jednak ci starsi od nas, mimo wszystko, choćby samym swoim wiekiem, zasługują na szacunek. Nawet jeśli sami nas nie rozumieją.

 

 

Nie zaśmiecaj polszczyzny! - Monika Wojcieszak


krwawi


                  W dzisiejszych czasach słyszy się wiele wulgaryzmów, zwłaszcza od młodzieży i małych dzieci.
Co z tego wynika?
Otóż zastępujemy piękną polską mowę ordynarnymi słowami i stajemy się z dnia na dzień coraz bardziej niekulturalni. Szczególnie chłopcom wydaje się, że gdy użyją wulgaryzmu, polepszą swoją pozycję wśród rówieśników i staną się bardziej dorośli. To błędne myślenie. Tracimy wówczas szacunek u otaczających nas osób.
Równie znanym przypadkiem jest wypowiadanie przekleństw przez kilkuletnie dzieci. Z ust maluchów brzmi to zabawnie, nie upominamy ich, lecz się śmiejemy. Z wiekiem problem może narastać. Dziecko, widząc radość na naszej twarzy wprawiane jest w mechanizm - ciągle powtarza dany wyraz, gdyż nie rozróżnia tych dobrych od złych.
 Większość osób, a raczej starszych pań, zrzuca winę demoralizacji młodzieży na opiekunów. Ale nie tylko rodzice są odpowiedzialni za złe wychowanie swoich pociech. Sami dajemy im zły przykład. Więc w przyszłości pomyślmy, co, gdzie i przy kim mówimy.
Jednym z zabawniejszych przypadków używania wulgaryzmów jest nieznajomość ortografii. Jeżeli już koniecznie chcemy obrazić kogoś pisemnie i z użyciem przekleństw, to starajmy się poprawnie zapisywać te słowa, aby jeszcze bardziej nie pogarszać swojej sytuacji społecznej. Posługiwanie się poprawną polszczyzną może i jest trudne, ale opłacalne. Pokażmy, że nie jesteśmy na tyle niemądrzy czy niewykształceni i nie potrafimy się pięknie wysławiać.

 

Jak to z Konstytucją było… - Kinga Kita

Dnia 30 kwietnia, w szkolnej sali gimnastycznej o godzinie 10:45 odbyło się krótkie przedstawienie z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Aktorami, którzy brali udział i przygotowali tę scenkę byli uczniowie klasy IIb. Zgromadził  się tłum dzieci i młodzieży przyglądających się spektaklowi z zaciekawieniem. Klasa zachęciła ich do oglądania wspaniałymi strojami i pełną podziwu aranżacją. Uczniowie mieli na celu przypomnienie swoim rówieśnikom i kolegom okoliczności, w jakich 3 maja 1791 r. uchwalono Konstytucję. Przedstawienie miało tytuł „Jak to z Konstytucją było…”. Dzięki temu odzwierciedleniu wszyscy uzmysłowili sobie rangę tego ważnego wydarzenia i zaczerpnęli o nim więcej informacji. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, jakże interesujące, zobrazowanie atmosfery, w której powstawała ustawa zasadnicza.  

Oby w naszej szkole było jak najwięcej takich przedstawień, które wprawią w skupienie i powagę uczniów, jak było to na poprzednim spektaklu!

 

 

 

Spełniaj Marzenia! - Lidia Sarata

Dnia 16 kwietnia 2013 roku w naszej szkole w ramach projektu „Link do przyszłości” odbyło się spotkanie z Młodym Profesjonalistą- Łukaszem Pieterem. Jest on dziennikarzem muzycznym. Od małego marzył o pracy w radiu. Pierwszą redakcją, w której pracował było Polskie Radio w Katowicach. Kilka lat później przeniósł się do Krakowa, gdzie rozpoczął pracę w grupie RMF. Praca Pana Łukasza polegała na profesjonalnym dobieraniu muzyki. Pracował również w RMF Maxxx, gdzie przez 3 lata był szefem muzycznym, a w ciągu ostatniego roku również na potrzeby internetowych stacji tematycznych w portalu RMF ON.
   Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Dowiedzieliśmy się, że warto dążyć do spełnienia swoich marzeń, a pieniądze nie powinny być priorytetem! Poznaliśmy również zawody przyszłości takie jak: specjalista ds. logistyki, archiwista internetowy, spedytor, nanotechnik i wiele innych.
Obecne spotkanie było drugą z kolei wizytą Młodego Profesjonalisty w naszej szkole. Poprzednio gościliśmy Karola Olczaka- specjalistę do spraw implementacji oraz zaawansowanych systemów do zarządzania sieciami telekomunikacyjnymi w firmie Ericsson.
Oba spotkania zostały zorganizowane przez panie V.Sarata i B.Bubula.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 




Zespół Szkół im. Stanisława Wyspiańskiego
Rupniów 206; 34-652 Nowe Rybie; tel./faks: (0-18) 33-22-356
; e-mail: [email protected]